Polityczna wiarygodność będzie ważna w nadchodzącej kampanii wyborczej, a z tym ma duże problemy Donald Tusk. Kiedy rządził, podniósł Polakom wiek emerytalny do 67. roku życia twierdząc, że musimy dłużej pracować, a tymczasem sam poszedł na... wcześniejszą emeryturę. Za pracę w strukturach europejskich pieniądze pobiera już od roku. Kpi także z Polaków, którzy chcą reparacji wojennych.