Nie tylko służby podsłuchują, wygląda na to, że szpiegowanie pokochał przeciętny Kowalski, który też coraz lepiej wie jak przed inwigilacją się obronić. W 2014 roku o jedną czwartą wzrosła sprzedaż podsłuchów, mikrokamer czy urządzeń GPS do śledzenia samochodów. Całkiem nieźle sprzedają się też wykrywacze podsłuchów i urządzenia zagłuszające.